Świeczniki drewniane, wypatrzone na pchlim targu.
Pierwszym pomysłem było wykorzystanie ich jako podstawy do patery na ciasto. I kto wie, może jeszcze dokleję do nich jakiś talerz :)
Na razie przeszły małą metamorfozę i stoją, ciesząc moje oko :)
A na początku było tak:
Myślałam, że do ozdobienia świeczników użyję wydrukowane grafiki, ale ostatecznie padło na motyw serca wycięty z serwetki i kawałek czarnej koronki...
W ten sposób ozdobiłam tylko jeden świecznik. Jego brat bliźniak wciąż czeka na moją decyzję, czy będzie taki sam czy może inny...
Miłego weekendu :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Podziel się swoją opinią. Dziękuję.